Premier Donald Tusk będzie mieć własnego doradcę ds. bezpieczeństwa. To sposób na odsunięcie współpracowników Karola Nawrockiego od eksperckich rozmów dotyczących przerwania walk w Ukrainie - pisze w środę „Gazeta Wyborcza”.
Premier Donald Tusk będzie mieć własnego doradcę ds. bezpieczeństwa. To sposób na odsunięcie współpracowników Karola Nawrockiego od eksperckich rozmów dotyczących przerwania walk w Ukrainie - pisze w środę „Gazeta Wyborcza”.