Anna Powierza zdecydowała się na kolejną metamorfozę. Gwiazda "Klanu" już tak nie wygląda

23 godziny temu 5
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Anna Powierza znana jest nie tylko z odważnych decyzji związanych z życiem zawodowym, ale także z częstych zmian wizerunku. Ostatnio gwiazda "Klanu" pokazała się na jednej z branżowych imprez w zjawiskowej fryzurze. Okazało się, że 46-latka sprawiła sobie dredy. W jednym z wywiadów przyznała, jak czuje po metamorfozie.

Anna Powierza

ma na swoim koncie występy w wielu słynnych produkcjach filmowych, jednak największą sławę zawdzięcza swojej przygodzie z "Klanem". Chociaż aktorkę można było podziwiać między innymi w kultowej dziś "Pannie Nikt" Andrzeja Wajdy czy produkcjach Marka Koterskiego, to właśnie rola Czesi sprawiła, że Powierza zyskała ogólnopolską rozpoznawalność.

Z czasem aktorska kariera 46-latki mocno wyhamowała i gwiazda telenoweli zdecydowała się spróbować swoich sił jako pisarka.

Do tej pory artystka zajmowała się pisaniem poradników - spod jej pióra wyszły takie pozycje jak "Jak schudnąć, gdy dieta nie działa" i "Jak być sławną". Teraz zapowiedziała kolejną pozycję - tym razem pracuje nad powieścią, która ma być "łatwa, prosta i przyjemna".

 Co ciekawe, główną motywacją dla autorki jest... sprawienie prezentu nielubianemu wujkowi.

Anna Powierza zaskakuje swoich fanów nie tylko kolejnymi zwrotami w swoim życiu zawodowym, ale także spektakularnymi metamorfozami wizerunkowymi. Nie jest tajemnicą, że serialowa Czesia miała kiedyś problem ze zrzuceniem zbędnych kilogramów.

"Znacznie trudniejsze okazało się odzyskanie straconego na odchudzanie czasu. Cóż, nie młodnieję, nie pięknieję... A Spielberg uparcie nie dzwoni, z kolei ja nie wyciągam wniosków i nie zmieniam zdania w sprawie botoksu" - pisała w mediach społecznościowych.

Niedawno aktorka postawiła na kolejną zmianę i postanowiła sprawić sobie nową fryzurę. Na jednej z branżowych imprez 46-latka zaprezentowała się w... dredach.

O odmienionym image'u Anna Powierza opowiedziała w najnowszym wywiadzie.

"To jest moja fryzura marzeń i mogę powiedzieć szczerze i otwarcie, że to jest fryzura mojego życia. Nic nie trzeba robić z włosami i cokolwiek się z nimi nie zrobi (...), to zawsze wyglądają świetnie" - zdradziła w rozmowie z Jastrząb Post.

Czy gwiazda "Klanu" nie obawia się jednak, że w pewnym momencie znudzą ją dredy? Okazuje się, że nie ma z tym najmniejszego problemu.

"Godzinę potrzeba, żeby te dredy zdjąć" - zapewniła dziennikarkę serwisu.

Pomimo częstych zmian w wyglądzie, aktorka przyznaje, że w pewnych kwestiach pozostaje tradycjonalistką.

"Jeśli chodzi o eksperymenty z urodą - wielu rzeczy bym nie zrobiła. Nie zafarbowałabym włosów na jakiś inny kolor, nie zrobiłabym odważnej fryzury, która zostałaby ze mną na lata (...), ale dredy to jest mój styl i tutaj nie miałam cienia wątpliwości" - podsumowała.

Zobacz materiał promocyjny partnera:

Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Izabela Trojanowska zadeklarowała ws. "Klanu". Ma swoje powody

Weronika Zubowicz jest w ciąży. Gwiazda "Klanu" oficjalnie potwierdza

Anna Powierza żałuje, że została aktorką. Gwiazda "Klanu" ma na siebie inny pomysł

Przeczytaj źródło