Data utworzenia: 26 sierpnia 2025, 16:43.
Incydent przed pocztą główną w Rybniku (woj. śląskie) z udziałem radnego miasta Jerzego Lazara (PiS) oraz lokalnego aktywisty i youtubera działającego pod pseudonimem MikeL337 VOD. Sprawa wywołała szeroką dyskusję w mediach społecznościowych a nagranie ze zdarzenia szybko trafiło do internetu.
Wszystko rozegrało się w piątek (22 sierpnia), w centrum Rybnika. Aktywista MikeL337 VOD, przedstawiający się jako dziennikarz i aktywista, zauważył samochód zaparkowany na miejscu przeznaczonym dla osób z niepełnosprawnościami. Kierowcą pojazdu był radny Jerzy Lazar, związany z Prawem i Sprawiedliwością. Aktywista zwrócił uwagę kierowcy, domagając się okazania za szybą pojazdu karty parkingowej, która uprawniałaby do korzystania z miejsca dla niepełnosprawnych. W odpowiedzi Lazar miał zachować się agresywnie, co doprowadziło do eskalacji konfliktu.
Czytaj też: Atak radnej z użyciem łańcucha. Media: przewieziona do szpitala psychiatrycznego
Ostra sprzeczka radnego PiS z lokalnym aktywistą
Na opublikowanym nagraniu, które zyskało popularność w mediach społecznościowych, słychać, jak radny wypowiada słowa: "Czy ja mam panu przywalić?".
Aktywista twierdził, że Lazar go uderzył i przewrócił na ziemię, a także że od radnego wyczuwalna była woń alkoholu. MikeL337 domagał się od przybyłych na miejsce funkcjonariuszy policji i straży miejskiej przeprowadzenia badania alkomatem, jednak mundurowi odmówili, tłumacząc, że nie mają alkomatu na wyposażeniu.
Policjant obecny na miejscu stwierdził, że to aktywista sprowokował sytuację, blokując wyjazd samochodu Lazara, rzucając się na maskę pojazdu i kopiąc w auto.
W rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim" radny Jerzy Lazar przekazał, że ma on prawo zajmowania miejsc dla osób niepełnosprawnych z powodu niepełnosprawności jego syna. Parkując przed pocztą, niezbędnej kartki jednak nie miał.
Zobacz: Ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej. Nowe informacje z Kijowa
Incydent wywołał gorącą debatę w mediach społecznościowych, gdzie mieszkańcy Rybnika i użytkownicy portali wyrażali swoje opinie na temat zachowania zarówno radnego, jak i aktywisty.
Część komentujących krytykowała Lazara za agresywne zachowanie i domniemaną próbę wykorzystania swojej pozycji jako radnego, zwłaszcza że w trakcie incydentu miał powiedzieć: "Ja jestem w komisji bezpieczeństwa!". Inni zwracali uwagę na kontrowersyjną działalność MikeL337, określając go jako "atencjusza", który celowo wywołuje konflikty, by zyskać popularność w internecie. Jeden z komentarzy na portalu wskazywał, że aktywista jest dobrze znany służbom w regionie, a jego działania często spotykają się z obojętnością ze strony policji.
"Wyrażamy kategoryczny brak akceptacji dla działań nacechowanych agresją, wykorzystywania pełnionej funkcji publicznej oraz powoływania się na koneksje czy komisyjne uprawnienia" — napisali w oświadczeniu radni Koalicji Obywatelskiej z Rybnika. Podkreślili jednocześnie, aby nie ferować wyroków przed szczegółowym wyjaśnieniem całej sprawy.
Problemy Zbigniewa Ziobry. Wszystko przez słowa na antenie Radia Maryja
Awans prokurator Ewy Wrzosek. Objęła ważne stanowisko
Hołownia nie będzie zachwycony z tego zaproszenia. Nowe informacje z prokuratury
(źródło: "Dziennik Zachodni", YouTube)